Wolałbyś iść do piekła czy do nieba..? 2012-02-14 20:08:57; Co zrobić, żeby chłopak się w tobie zakochał: a)uśmiechać się jak na wyciągnięcie ręki. b)zgrywać niedostępną. 2011-03-16 07:38:17; Czy boisz się iść do piekła? 2013-11-19 15:02:02; Dlaczego Bóg posyła ludzi do piekła? 2013-03-04 15:36:43
Są tylko dwa powody do zmartwień: albo jesteś zdrów albo chory. Jeśliś zdrów, to nie ma się o co martwić. Jeśliś chory, są dwa powody do zmartwień: albo wyzdrowiejesz albo umrzesz. Jeśli wyzdrowiejesz, to nie ma się o co martwić. Jeśli umrzesz, to są tylko dwa powody do zmartwień: albo pójdziesz do piekła, albo pójdziesz do nieba. Jeśli trafisz do nieba, nie ma się o co martwić. Jeśli trafisz do piekła, to będziesz tak zajęty witaniem się z kumplami, że nie będziesz miał czasu żeby się martwić. Więc po cholerę się martwić??? Loading... W 2007 wydano ponadto pierwszą polską pozycję o zespole Schodami do Nieba Witka Łukaszewskiego. Schody do nieba czy tylne zejście do piekła. Przy okazji wczorajszej notki Krzysztofa w komentarzu został wywołany zespół Led Zeppelin. STAIRWAY TO HEAVEN LED ZEPPELIN - WSTĘPPodstawy gitarowe.
Jan Paweł II w Bamako (Mali) - styczeń 1990 Trzy wspomnienia: 1. Papież przebaczył temu, który chciał go zabić. Przez ten gest był on uważany przez wszystkich (biednych i uczonych, ludzi z miast i ze wsi Mali) za świętego. W Mali bowiem ludzie mogą pojednać się ze sobą, ale nigdy przebaczyć drugiemu. 2 .W drodze, aby „złapać” pociąg jadący z Dakaru do Nigru, wzięliśmy do naszego Landrovera tylu ludzi ile było stojącego miejsca. Na skrzyżowaniu dróg Kayes-Bafoulaki zatrzymała nas policja drogowa i chciała ukarać dużym mandatem. Gdy wszyscy wykrzyknęliśmy: „Ale my jedziemy spotkać Papieża!” oficer policji odpowiedział: „w takim razie OK, jedźcie, ale nie zapomnijcie przywieźć nam w drodze powrotnej papieskiego błogosławieństwa”. 3. Zdarzenie: opowiedziane przez prałata Josepha Dao: „Liderzy muzułmańscy Bamako (stolicy kraju Mali) udali się do prezydenta Moussa Traore i powiedzieli mu: „Jeśli spotkasz się z papieżem, pójdziesz do piekła”. Prezydent odpowiedział: „W Watykanie papież przyjął mnie bardzo dobrze, z uprzejmością, zrozumieniem i pełnym uszanowaniem godności. „Moghoya!”- nikt ze światowych liderów nie przyjął mnie tak dobrze jak on. Tego czy pójdę do nieba czy piekła, nie wiem. Ale jedno wiem: jeśli nie zobaczę was obecnych na oficjalnym powitaniu, usłyszycie o mnie!” To są przykładowe zdarzenia, pokazujące stosunek ludzi Mali do papieża i samego papieża, który powiedział: „W Bamako zostałem przyjęty jako pielgrzym” (wielka pochwała w kulturze muzułmańskiej). Świadectwo udostępnione dzięki życzliwości Ojców Białych Misjonarzy Afryki «« | « | 1 | » | »»
Z piekła do nieba. Marino Restrepo urodził się w Kolumbii w niewielkim miasteczku plantatorów kawy. Dorastał w głęboko wierzącej katolickiej rodzinie. Szybko jednak zbuntował się przeciwko katolickiemu wychowaniu. Gdy miał siedemnaście lat, dołączył do grupy amerykańskich hipisów. Wpadł w świat imprez i narkotyków. obejrzyj 01:38 Thor Love and Thunder - The Loop Czy podoba ci się ten film? Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek, gdzie pójdziesz po śmierci? Do piekła czy do nieba? Otóż, chyba nie myślałeś o tym co powiem... Ludzie są tak okrutni, że nie zasługują na niebo. Przez to, jestem w nim tylko ja. Pomyśl sobie: gwałty, kradzieże, morderstwa, niszczenie wszystkiego... To wszystko spotkać może też Ciebie. A nawet już spotkało. Nikt nie zasługuje na drugie życie, jeśli popełniać będzie to samo. Zabijanie zwierząt, oszukiwanie... Pomyśl, dlaczego miałbyś pójść do nieba? Kościoły kłamią, nigdy nie przebaczam grzechów. Przecież, jeśli to powtórzysz, a nawet jak nie, to i tak to zrobiłeś i nie będziesz wiedział, że znowu to zrobiłeś. Zastanów się, czemu masz być w niebie? Zobacz 2 odpowiedzi na pytanie: Czy ten grzesznik Kłamczyński, dostanie sie do nieba czy razem z ojcem Rydzykiem wylądują na dnie piekła? Gość 18:28 Szczęść Boże,Mam kilka pytań:1. Skąd wynika definicja Kościoła Katolickiego, że bluźnierstwo przeciwko Duchowi Świętemu jest odrzuceniem Bożego Miłosierdzia? Słowo "bluźnierstwo" oznacza przecież słowa uwłaszczające komuś, więc nie rozumiem, dlaczego akurat w kontekście bluźnierstwa przeciwko Duchowi Świętemu jest to słowo inaczej interpretowane. Poza tym w jednej z Ewangelii jest zastąpione "bluźnierstwo" ze "słowem".2. Już od wczesnego dzieciństwa masturbowałam się. Jak miałam ok. 6 lat złożyłam Bogu przyrzeczenie, że jak jeszcze raz to zrobię, to pójdę do piekła. To podziałało, dopóki nie powróciłam do grzechu, gdy miałam 13 lub 14 lat. Na początku nie pamiętałam tej obietnicy, ale gdy ją sobie przypomniałam, to i tak przez pewien czas czyniłam ten grzech. Na szczęście się opamiętałam i wyspowiadałam się z tego (również wyznałam na spowiedzi o tym przyrzeczeniu). Jednak nadal nie mam pewności, czy się i tak nie Czy Kościół potwierdził prawdzowość tzw. "Obrazów z piekła" pewnej koreanki? Nigdzie nie znalazłam o tym informacji, a jej obrazy bardzo przerażają. 1. Hmm... W języku teologicznym "bluźnierstwo ma ciut inne znaczenie. Przypomnijmy co napisano na ten temat w KKK 2148 Bluźnierstwo sprzeciwia się bezpośrednio drugiemu przykazaniu. Polega ono na wypowiadaniu przeciw Bogu - wewnętrznie lub zewnętrznie - słów nienawiści, wyrzutów, wyzwań, na mówieniu źle o Bogu, na braku szacunku względem Niego w słowach, na nadużywaniu imienia Bożego. Św. Jakub piętnuje tych, którzy "bluźnią zaszczytnemu Imieniu (Jezusa), które wypowiedziano nad (nimi)" (Jk 2, 7). Zakaz bluźnierstwa rozciąga się także na słowa przeciw Kościołowi Chrystusa, świętym lub rzeczom świętym. Bluźniercze jest również nadużywanie imienia Bożego w celu zatajenia zbrodniczych praktyk, zniewalania narodów, torturowania lub wydawania na śmierć. Nadużywanie imienia Bożego w celu popełnienia zbrodni powoduje odrzucanie religii. Bluźnierstwo sprzeciwia się szacunkowi należnemu Bogu i Jego świętemu imieniu. Ze swej natury jest grzechem ciężkim. Wyjaśnienie to uzmysławia nam, że chodzi o uwłaczanie Bogu. Wprost Bogu. Nie tylko słowem, ale i postawą, działaniem. Ilustruje to ewngeliczna scena, w której Jezus mówi o grzechu przeciwko Duchowi Świętemu. Wówczas przyprowadzono Mu opętanego, który był niewidomy i niemy. Uzdrowił go, tak że niemy mógł mówić i widzieć. A wszystkie tłumy pełne były podziwu i mówiły: «Czyż nie jest to Syn Dawida?» Lecz faryzeusze, słysząc to, mówili: «On tylko przez Belzebuba, władcę złych duchów, wyrzuca złe duchy». Jezus, znając ich myśli, rzekł do nich: «Każde królestwo, wewnętrznie skłócone, pustoszeje. I żadne miasto ani dom, wewnętrznie skłócony, się nie ostoi. Jeśli szatan wyrzuca szatana, to sam ze sobą jest skłócony, jakże się więc ostoi jego królestwo? I jeśli Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy, to przez kogo je wyrzucają wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. Lecz jeśli Ja mocą Ducha Bożego wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło do was królestwo Boże. Albo jak może ktoś wejść do domu mocarza, i sprzęt mu zagrabić, jeśli mocarza wpierw nie zwiąże? I dopiero wtedy dom Jego ograbi. Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; i kto nie zbiera ze Mną, rozprasza. Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone. Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli powie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym. Ten grzech to po prostu szyderstwo z Boga. Wbrew oczywistości przypisywanie mu zła. Dlatego jest to grzech tak poważny. 2. Widzę tu trzy powody, dla których takie przyrzeczenie trudno traktować jako zobowiązujące. Każdy z nich, nawet gdyby występował sam, byłby powodem do uznania, że nie musisz sobie sprawą zaprzątać głowy. Po pierwsze nie można składać skuteczne przyrzeczeń w sprawach, w których to nie do człowieka należy decyzja. Czy pójdziesz do nieba, czyśćca czy piekła zdecyduje Bóg. Na pewno nie pośle Cię do piekła za to, że nie zrealizowałaś danego Bogu w dzieciństwie przyrzeczenia, do którego dodałaś, że jak go nie zrealizujesz, to może Cię posłać do piekła. Po drugie, nie można składać skutecznie ślubów czy przysiąg w sprawach, w których jest już zobowiązany do czegoś prawem Bożym. Ot, gdyby ktoś przysięgał, że nigdy nic nie ukradnie. Cóż to za łaska? Przecież i tak nie wolno kraść! Trzeba nie kraść i tyle. To trzeba zawsze realizować, a nie robić Bogu łaskę. No i po trzecie , prawo kanoniczne stanowi, ze dzieci poniżej 7 roku życia uważa się za pozbawione używania rozumu. W tym sensie, że ich rozeznanie w sprawach życiowych jest za małe, by za cokolwiek je owo prawo miało karać. 3. Nic mi o tym nie wiadomo. Co do zasady prywatnych objawień nigdy nie uznaje się za element nauczania Kościoła. Można ich nie przyjmować. Więcej, one same, by być uznane, muszą być zgodne z nauczaniem Kościoła. A ze Kościół nie uczy w szczegółach, jak piekło będzie wyglądało... J. Tak. 1. Imię i Nazwisko: Sayoka Marikku Wiek:16 lat Płeć: Dziewczyna Przyczyna śmierci: Rozszczelenie Pochodziła z bogatej rodziny (ale jej rodzice zawsze byli zajęci praca). W wieku 11 lat zaczęła palić pić i zażywać narkotyki. Znęcała się nad starymi przyjaciółkami i nad prawie każdym. Zrzuciła starą koleżankę z dachu i
Dziś kolejne pytanie spośród tych, które w czasie dnia skupienia dla kandydatów do bierzmowania zadała mi młodzież: Czy jeśli się szczerze wyspowiadam i umrę w stanie łaski uświęcającej, pójdę do nieba? Odpowiadam: Bez wątpienia tak, ale najprawdopodobniej nie od razu. Na pewno nie pójdziesz do piekła, bo piekło jest dla tych, którzy umierają w stanie grzechu śmiertelnego (KKK 1035). Gdzie więc pójdzie Twoja wyspowiadana dusza? Zobaczmy, co mówi na ten temat Katechizm Kościoła Katolickiego. W punkcie 1030 KKK czytamy: Ci, którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem (czyli po spowiedzi), ale nie są jeszcze całkowicie oczyszczeni, chociaż są już pewni swojego wiecznego zbawienia (czyli nieba), przechodzą po śmierci oczyszczenie, by uzyskać świętość konieczną do wejścia do radości nieba. To oczyszczenie, o którym mowa to oczywiście czyściec. Dlaczego KKK mówi nam, że ,,ci, którzy umierają w łasce są pewni wiecznego zbawienia?” Dlatego, że z czyśćca można przejść tylko do nieba. Znalezienie się w czyśćcu jest więc powodem do radości, ale nie wolno zapominać, że czyściec jest jednocześnie… miejscem wielkiego cierpienia. Nie od dziś przecież Kościół modli się ,,za dusze w czyśćcu cierpiące.” Z jednej strony na myśl o czyśćcu możemy czuć w sercu radość i pokój, a z drugiej strach przed czyśćcowym cierpieniem. Kto trafia do czyśćca? Ten, kto jest wyspowiadany czyli w momencie śmierci trwa w łasce uświęcającej, ale jeszcze nie zdążył wszystkiego odpokutować. Innymi słowy: Samo rozgrzeszenie nie załatwia sprawy do końca. Wina za grzechy została zgładzona mocą rozgrzeszenia, ale została jeszcze ciążąca na grzeszniku kara z popełnione (i – przypomnijmy – wyspowiadane już) grzechy. Niech zobrazuje nam to pewien przykład. Powiedzmy, że w czasie kłótni celowo kopnąłem kolegę w kostkę. Zwija się z bólu, więc ja – żałując tego kopnięcia – podchodzę do niego i przepraszam. On przyjmuje moje przeprosiny, więc na pierwszy rzut oka wszystko jest OK i sprawa załatwiona. Problem jednak w tym, że nawet po moim ,,przepraszam” ból kostki nie zniknął i noga nadal go boli. Kiedy po grzechach idziemy do konfesjonału i mówimy Panu Bogu: ,,Przepraszam”, On nasze przeprosiny przyjmuje. Ale Jego ból trwa nadal. To dlatego lista pięciu warunków dobrej spowiedzi św. nie kończy się na szczerej spowiedzi, ale – jako ostatni punkt – podane jest tam zadośćuczynienie. O tym, co należy zrobić, by zadośćuczynić, a tym samym zwiększyć szanse na krótszy czyściec, powiem w następnym wpisie. Nawigacja wpisu
. 311 350 728 520 549 574 97 103

pójdziesz do nieba czy do piekła