Napisano Marzec 14, 2016. Żeby ułatwić sobie zycie na emigracji, bardzo przydatne sa dowody kolekcjonerskie, choćby takie jak produkuja na zamowienie poprzez fastidcard.com , polecam wejsc i Tak Sławomir Nowak żył w areszcie. Kąpiel raz na kilka dni, woda przez 8 minut... Data utworzenia: 12 kwietnia 2021, 10:30. pobudka i czas na umycie zębów apel poranny... Jest więcej punktów w harmonogramie dnia aresztu na warszawskiej Białołęce. Były minister transportu Sławomir Nowak (46 l.) wychodzi z aresztu, w którym spędził długie miesiące. Oskarżony o korupcję i łapówkarstwo na Ukrainie, oczekuje na proces. Były szef więziennictwa Paweł Moczydłowski opowiada w Fakcie, jak wyglądało życie w areszcie. Tak Nowak żyje w areszcie Foto: Reporter, / . Sławomir Nowak, przyzwyczajony do wystawnego życia „złoty chłopiec PO”, musiał przystosować się do twardych zasad regulaminu aresztu na Białołęce. – „Białe kołnierzyki” nie są przystosowane do trudów życia w areszcie. Brutalne bandziory lepiej znoszą zamknięcie – mówił Faktowi były szef więziennictwa Paweł Moczydłowski (67 l.). Przeczytaj o tym, dlaczego sąd wypuścił Nowaka Prysznic 2 razy w tygodniu Zobacz także Kiedyś pachnący drogimi perfumami, elegancki dandys wiódł surowe życie aresztanta. Kąpiel pod prysznicem przysługiwała mu tylko dwa razy w tygodniu, z tym że woda leci tam zaledwie przez 8 minut. Raz w tygodniu aresztantom wymienia się bieliznę osobistą i ręczniki, a zgrzebną pościel co dwa tygodnie. Jeśli chodzi o luksusy, to regulamin przewiduje, że osadzony może dostać do celi telewizor, ale tylko wtedy, jeśli zgodzi się na to prokurator i dyrektor placówki. Odbiornik może mieć najwyżej 19 cali i zablokowany dostęp do telegazety. Do woli za to osadzony może czytać książki z biblioteki i robić pompki w celi. – Areszt psychologicznie jest gorszy od więzienia – tłumaczy nam Paweł Moczydłowski. – Osadzonego złapano za rękę, ale jeszcze jej nie ucięto. Więc on siedzi, myśli o wyroku, martwi się o swoją sprawę, jest skoncentrowany, odbywa ze sobą psychologiczną walkę – tłumaczy były szef więziennictwa. Uroki aresztu Areszt stosuje się z racji poważnych – kontynuuje Moczydłowski. – To znaczy osoba podejrzana nie powinna, zdaniem prokuratury, przebywać na wolności, bo jest poważne przestępstwo z artykułu, który przewiduje wysoką karę. To znaczy, że w podejrzanym może zrodzić się jakiś motyw ucieczkowy albo próba wpływania na świadków, albo próby utrudnienia śledztwa. W trudnych czasach wraz ze wzrostem przestępczości i z zaostrzaniem polityki kryminalnej, niestety, areszt stosuje się również jako areszt wydobywczy, czyli próba osadzenia w areszcie na dłuższy czas ma na celu rozmiękczenie osoby podejrzanej. Żeby była skłonna do współpracy z organami ścigania – kończy Moczydłowski.. Do siermiężnej codzienności za kratkami były minister w rządzie Donalda Tuska musiał przywyknąć. Teraz sąd wypuścił go na wolność, ale to nie znaczy końca kłopotów. Nowaka czeka jeszcze proces. A oto plan dnia w areszcie na Białołęce: pobudka i czas na umycie zębów apel poranny śniadanie Ok. czas na spacer obiad kolacja apel wieczorny cisza nocna. /5 Tak Nowak żyje w areszcie Damian Burzykowski / Sławomir Nowak był szefem ukraińskiego zarządu dróg /5 Tak Nowak żyje w areszcie Jacek Domiński / Reporter W takiej celi na Białołęce siedzi Sławomor Nowak /5 Tak Nowak żyje w areszcie Tomasz Ozdoba / Areszt śledczy na Białołęce /5 Tak Nowak żyje w areszcie Nowak został zatrzymany w lipcu 2020 /5 Tak Nowak żyje w areszcie Tomasz Ozdoba / Areszt na Białołęce Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Najpierw był Zanzibar, a teraz jest Teneryfa. Polki i Polacy pokochali tę hiszpańską wyspę. Jak się okazuje nie jest ona atrakcyjna tylko, jako wakacyjny kierunek, bo coraz więcej osób
Jak naprawdę wygląda życie w więzieniu? Więzienie zazwyczaj kojarzy nam się z dużym, zamkniętym budynkiem z kratami w oknach, otoczonym wysokim murem z drutem kolczastym. W filmach często widzimy umięśnionych, wytatuowanych więźniów w pomarańczowych strojach, którzy biją się między sobą i próbują przemycać do celi telefony czy narkotyki. Od Pana Marcina, strażnika półotwartego zakładu karnego, dowiemy się, jak naprawdę wygląda życie w więzieniu. Pierwsza część wywiadu tutaj. Co jest najtrudniejsze w pana pracy? Mamy kłopot z przełożonymi – na wysokich stanowiskach są często niekompetentne osoby. Poza tym, w Polsce nastąpiła rejonizacja, czyli osadzeni przebywają w zakładach karnych w swoich rejonach. Przykładowo jeśli ktoś jest z Lublina i popełnił tam zbrodnię, to odbywa karę w tym miejscu. To jest pójście na rękę rodzinom i osadzonym – rodzina ma blisko i bez problemu przyjeżdża na widzenia. Jest to jednak kłopot dla funkcjonariuszy. Osadzony wychodzi na wolność i ja się z nim mijam np. w supermarkecie, na ulicy. Ja już nie pamiętam ich twarzy, a oni mówią do mnie na ulicy “dzień dobry panie oddziałowy”. Czyli to też jest w pewien sposób zagrożenie dla funkcjonariuszy? Tak, dlatego trzeba dobrze z nimi żyć. Trzeba ich karać, ale i nagradzać. Mieliśmy sytuację, że jakiemuś oddziałowemu podpalili samochód i innych wiele podobnych akcji. Skoro już mówimy o niebezpiecznych sytuacjach – co to jest tzw. połyk i czemu skazani robią takie rzeczy? Połyk to połknięcie rzeczy, która sprawi poważne konsekwencje dla życia lub zdrowia osadzonego. Był taki przypadek, że człowiek połkną rączkę od wiadra. Sami wiemy, jak idziemy do przychodni i lekarz wpycha nam patyk w gardło, to ma się odruchy wymiotne, a tutaj rączka od wiadra i ja się zastanawiam do dzisiaj, jak on to zrobił. Są też tacy, którzy połykają żyletki. Robią to głównie dlatego, że na oddziałach zamkniętych przez ileś lat siedzi się w celi, widzi się ciągle te same twarze i taki człowiek połyka żyletkę, by choć przez kilka godzin zobaczyć inny, normalny świat, nowe twarze. To wynika z izolacji takich ludzi. Ale to też łatwiejsza droga do ucieczki. Jakie przedmioty więźniowie przemycają najczęściej i w jaki sposób to robią? Komórki i narkotyki, w odbytach, w paczkach, w perfumach, proszkach, w ubraniach, w ciele. Na widzeniach przemycają lub próbują przemycać różne rzeczy. Potrafią do pampersa włożyć dziecku komórkę. A czy więźniowie mają prawo do fryzjera, siłowni i wykonywania telefonów i jak odbywają się takie czynności? Często mają siłownię. Taką, jak w parkach pani widzi, fryzjer jest dostępny według grafiku, mogą dzwonić do rodziny. W zakładach zamkniętych jest trudniej, rozmowy są nasłuchiwane i kontrolowane. A co w sytuacji, jakby więźniowie zrobili strajk i zaczęli się buntować? To już jest niezależne od nas. Wkracza wtedy grupa interwencyjna – taka jednostka specjalna. Pacyfikują cele. Czym jest tzw. izolatka i za co osadzony tam trafia? To cela zabezpieczająca z monitoringiem. Jest tam przymocowane łóżko z pasami na nogi, ręce i klatkę piersiową. Tam trafiają agresywni osadzeni. Zakładamy im kask na głowę, bo były przypadki, że osadzony sobie rozbił głowę o ścianę. To jest jedna z kar, a jakie są inne i kto je wymierza więźniom? Może dostać grupę np. R1 i to oznacza, że więźniowie są niebezpieczni i automatycznie wyjeżdżają na zakład karny zamknięty. Inne kary są łagodniejsze – np. zabranie dodatkowej paczki żywnościowej, zakaz widzeń, wstrzymane przepustki, wycofanie z pracy. Więźniowie zakładają między sobą grupy i niektórych lepiej unikać. Opowie pan o tym? Teraz ta subkultura więzienna zanika i rządzi pieniądz. Kiedyś grypsujący to byli faceci, potężni, wytatuowani, każdy się ich bał, jak wchodził na stołówkę, mieli osobne stoliki i był szacunek do nich. Teraz może skazany mieć metr pięćdziesiąt wzrostu a mieć pieniądze i on będzie rządzić kryminałem. Na pewno w pana pracy zdarzają się różne sytuacje, które zapadają w pamięć. Która spowodowała u pana strach? Umarł mi kiedyś na celi człowiek. To było dla mnie szokujące. Dostał ataku padaczki, zakrztusił się i udusił, nie był to przyjemny widok, byłem młody.
Wzór pozwu o rozwód. Bezwzględnie w pozwie o rozwód powinny się znaleźć: data złożenia wniosku i dane sądu okręgowego odpowiedzialnego za proces rozwodowy, dane osobowe powoda i powódki - imię i nazwisko, adres, numer PESEL. Kolejnym etapem jest ustosunkowanie się do następujących aspektów:
Więzienie zazwyczaj kojarzy nam się z dużym, zamkniętym budynkiem z kratami w oknach, otoczonym wysokim murem z drutem kolczastym. W filmach często widzimy umięśnionych, wytatuowanych więźniów w pomarańczowych strojach, którzy biją się między sobą i próbują przemycać do celi telefony czy narkotyki. Od Pana Marcina, strażnika półotwartego zakładu karnego, dowiemy się, jak naprawdę wygląda życie w więzieniu. Zanim przejdziemy do szczegółowych pytań proszę powiedzieć nam jakie są typy zakładów karnych i czym się charakteryzują? Mamy trzy typy zakładów karnych: otwarte, półotwarte i zamknięte. Czym one się charakteryzują? Przede wszystkim specyfiką, zabezpieczeniami. Przykładowo, w zakładzie karnym typu otwartego skazani poruszają się swobodnie po terenie zakładu, nie są tak dozorowani. Jeśli chodzi o zakłady typu półotwartego, jest to troszeczkę bardziej uściślone. Jest tylko pół godziny spaceru i skazani są w jakiś sposób dozorowani. A jak sytuacja wygląda w zamkniętym zakładzie? Jeśli chodzi o zakład karny typu zamkniętego, tam całkowicie ruch jest dozorowany, mury są zabezpieczone podwójnym pasem ochronnym, zewnętrznym ogrodzeniem. Ruch jest ściśle określony. Wszędzie, gdzie skazany się porusza, musi być wcześniej zapisany ten fakt. Na przykład jak chce iść do lekarza, to ktoś musi go tam zaprowadzić – nie może iść sam, tak jak przykładowo na półotwartych zakładach. Są większe restrykcje – jak sama nazwa wskazuje. Kto w takim razie trafia do takich zamkniętych zakładów? Najwięksi i najgroźniejsi przestępcy, na przykład zabójcy z poważnymi wyrokami. Jak długo pracuje Pan w służbie więziennej i na czym polega ta praca? Pracuję 15 lat, jestem oddziałowym. Na moim oddziale jest około stu osadzonych. Robię wszystko, co dotyczy życia codziennego skazanych, czyli lekarz, kontrola osobista, wydawanie posiłków, kontrola cel według grafiku, przygotowanie osadzonego do transportu, przyjmowanie nowego transportu na pawilon no i wiadomo – czynności profilaktyczne. A jak wygląda pana przeciętny dzień na służbie? Zaczyna się od apelu. Przeliczamy więźniów. Po apelu jest śniadanie, prowadzimy osadzonych na stołówkę. Na zamkniętych zakładach posiłki dostaje się do celi. Otwieramy pawilon. Osadzeni mogą sobie pospacerować, porozmawiać z kolegami i to trwa godzinę. Potem niektórzy idą do pracy. Inni siedzą przed telewizorami w celi. My w tym czasie robimy kontrole wyrywkowe trzech cel. Bardzo szczegółowe kontrole. Na czym polegają te kontrole? Wszystko dokładnie sprawdzamy, odkręcamy lampy, zaglądamy w szuflady i pod łóżka. W między czasie prowadzam też osadzonych do lekarza, przyjmuję nowy transport. Potem jest obiad i ok. sprawdzamy kraty młotkiem do oklepywania krat. Młotek do oklepywania krat? Mamy taki specjalny młotek drewniany. On jest bardzo specyficzny, bo jeśli byłaby gdzieś krata nadpiłowana, to w momencie uderzenia tym młotkiem dźwięk jest zupełnie inny. Po sprawdzeniu krat mam pół godziny na papierkowe sprawy, idę na peronkę i przechadzam się. Pytam osadzonych, czy niczego nie potrzebują, sprawdzam sytuację ogólną. Potem prowadzę ich na kolację i jest apel wieczorny. Prowadzi go dowódca zmiany i rezerwa składu zmiany. Przeliczamy osadzonych, zamykamy pawilon i wychodzę z pracy. W nocy również więźniowie są nadzorowani. Jak wygląda więzienna cela? W zależności od zakładu. Jeżeli mamy zakład typu zamkniętego, cele są przeważnie czteroosobowe. W zakładzie półotwartym są nawet sześcioosobowe czy ośmioosobowe cele. Jeszcze kilka lat temu było tak, że na zakładzie był duży ścisk. Były trzypiętrowe koje, czyli łózka, więc osadzeni mieli prawo się skarżyć. Były kłótnie między osadzonymi, bo jeżeli w celi 4/4 odbywało karę 9 osób to dochodziło tam do różnych sytuacji. Teraz jest zupełnie inaczej. Osadzeni mają przestrzeń, są podzieleni na palących i niepalących, robi się wszystko w tym kierunku, by osadzonym życie tam umilić, nie utrudniać. A jakich przedmiotów nie może posiadać taki osadzony i dlaczego? Nie może posiadać przedmiotów niedozwolonych i niebezpiecznych. Nie można mieć noży i nic ostrego. Noże i widelce są plastikowe. Nie mogą mieć maszynek do golenia i igieł. Nie mogą posiadać żadnych rzeczy, którymi mogą sobie lub innym zrobić krzywdę. Czym się różni oddziałowy od wychowawcy? Wychowawca jest od wychowywania, rozmawiania z osadzonymi, przyjmuje skargi i wnioski, zarządza systemem przepustkowym. Oddziałowy jest od ochrony. Wśród więźniów bardzo popularne jest robienie tatuaży tzw. dziaranie. Czy mają do tego prawo? Nie mają do tego prawa. Jest to zakazane. Na sali nie można mieć igieł i maszynek. Tatuaże podkreślają subkulturę więzienną. Jest zakaz ze względów zdrowotnych. Mogą one prowadzić do chorób zakaźnych W więzieniu używa się wiele potocznych słów- niekoniecznie zrozumiałych dla ludzi spoza tego miejsca. Mógłby pan wyjaśnić znaczenie niektórych z nich? No na przykład “siedzieć za głowę” to znaczy za morderstwo, “klawisze” to my, ale mówią też na nas “gady”. “Przerzutka” to przeniesienie więźnia do innej celi bądź pawilonu. „Gryps” to zaszyfrowana wiadomość. Wspominał pan, że ma do czynienia z recedywistami. Kim oni są? To są różni ludzie w różnym wieku i z różnych środowisk. Odsiadują wyrok po raz kolejny. Osiemdziesiąt procent tych ludzi to tzw. patologia. My ich nazywamy bumerangami, bo jak wychodzą to zawsze wracają. Jak ja już pracuję 15 lat to oni się tutaj tak przewijają, że ja ich bardzo dobrze znam. To są ludzie, którzy nie potrafią żyć na wolności. Jakie były najtrudniejsze przypadki osadzonych z jakimi miał pan do czynienia? Miałem takiego jednego, który w ’88 roku popełnił morderstwo. Spalił żywcem żonę i córkę. Jak z nim rozmawiałem, mówił, że jest spokojnym człowiekiem i faktycznie takim był. Żona z córką doprowadziły go do takiego stanu, że nie wytrzymał. U mnie są ludzie, którzy dostają 25 lat pozbawienia wolności, ale tylko te ostatnie 5 lat spędzają tutaj. 20 pierwszych lat kary odbywają w zakładach karnych zamkniętych. My tutaj staramy się ich przystosować do normalnego życia. Niech pani sobie wyobrazi, że ktoś przez 20 lat nie miał kontaktu ze światem zewnętrznym, wychodzi na wolność w spodniach szwedach, które np. 20 lat temu były modne i on się tej mody trzymał, bo nie wiedział jak obecnie ludzie się ubierają. Wyszedł gdzieś, zobaczył multikino i zastanawiał się “Boże co to jest”. Tak jakby zatrzymał się w czasie. Jak szedł siedzieć to widział tylko polonezy, syrenki i maluchy…
Studenci w czasach PRL-u, czyli jak kiedyś wyglądało życie akademickie. Mogłoby się wydawać, że studiowanie na uczelniach zmieniło się diametralnie w ciągu kilkudziesięciu lat – z
Z rosnącą przestępczością wśród młodzieży dyrektor nowosądeckiego więzienia postanowił walczyć na własną rękę. Zaprasza miejscowych uczniów na lekcje wychowawcze, które odbywają się w zakładzie rosnącą przestępczością wśród młodzieży dyrektor nowosądeckiego więzienia postanowił walczyć na własną rękę. Zaprasza miejscowych uczniów na lekcje wychowawcze, które odbywają się w zakładzie karnym. Nie przejmuje się sceptycznymi ocenami psychologów i pedagogów. Twierdzi, że jego autorski program przyniesie takie efekty jak podobny, realizowany w Dolnej badań Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wyraźnie pokazują, że przestępczość wśród dzieci i młodzieży wzrasta. Osoba nieletnia popełnia co dwudzieste przestępstwo w Polsce. Ponad 6 proc. sprawców nie ukończyło 13 roku życia. Z tą statystyką próbuje również walczyć sędzia Anna Maria Wesołowska. Od pięciu lat na swoje rozprawy zaprasza młodzież z łódzkich szkół ponadgimnazjalnych. Ona również nie przejmuje się negatywnymi ocenami takiej poglądowej Młodzi ludzie wchodzą na salę rozpraw i widzą zapłakanego osiemnastolatka zakutego w kajdanki. To robi na nich wrażenie - uważa Anna Maria Wesołowska. - Tym, którzy sceptycznie wypowiadają się o tej metodzie, radziłabym porozmawiać z młodzieżą. Ja robię to, co uważam za słuszne i nie zamierzam z tego Anna Maria Wesołowska prowadziła w szkołach pogadanki, spotykała się z uczniami. Obecnie uważa, że "żywe" lekcje przynoszą lepsze efekty. Widzi reakcje młodzieży, omawia efekty swojej pracy z w Nowym Sączu od listopada odwiedziło 600 uczniów. W nietypowych lekcjach wychowawczych oprócz miejscowych gimnazjalistów i licealistów wzięły udział grupy z Mszany Dolnej, Limanowej, Nawet jeśli jedna wizyta przyczyni się do odmiany życia jednego ucznia to warto było ich zapraszać - twierdzi Tadeusz Chruślicki, dyrektor nowosądeckiego więzienia. To on wymyślił i realizuje program. Widział jak w Dolnej Saksonii więźniowie grają w piłkę z uczniami, a mieszkańcy biorą udział we wspólnych mszach ze Postanowiłem część tego programu zastosować u nas - przyznaje Chruślicki. - W miasteczkach Dolnej Saksonii takie działania przyczyniły się do spadku przestępczości wśród nieletnich, a my od lat borykamy się z tym problemem. Zaprosiłem więc do współpracy szkoły. Program dyrektora cieszy się dużym zainteresowaniem szkolnych Sama jestem pod wrażeniem tej wizyty - przyznaje Edyta Żywczak, pedagog z Zespołu Szkół Gimnazjalnych numer 2 w Nowym Sączu. - Dla naszych uczniów była to terapia szokowa. Wielu uczniów biorących udział w programie miało już pierwsze konflikty z prawem. Młodzież przyznaje, że nie tak wyobrażała sobie zakład karny. Wiedzę o więzieniach uczniowie czerpali do tej pory z telewizji i gier komputerowych. Tutaj zobaczyli zupełnie inny Od początku trochę się denerwowaliśmy - opowiada Marta Połeć, szesnastoletnia uczennica klasy III z Zespołu Szkół Gimnazjalnych numer 2 w Nowym Sączu. - Największe wrażenie zrobiła na mnie cela ośmioosobowa. I kaplica. Może jeszcze to, że w tym więzieniu siedzi były uczeń naszej szkoły, który został skazany na półtora roku za nie mają bezpośredniego kontaktu z więźniami. Mogą ich oglądać jedynie przez wizjer lub obserwować z wieży strażniczej. Dyrektor więzienia, aby mieć pewność, że nie narusza prawa, szczegóły programu omówił z Beatą Kempą, wiceministrem sprawiedliwości. Przed wizytą w więzieniu pedagodzy rozmawiają z uczniami i ich rodzicami, którzy podpisują zgodę na udział dzieci w Nie rozumiem, dlaczego rodzice i dyrektorzy szkół godzą się na takie eksperymenty - dziwi się profesor Krzysztof Konarzewski, pedagog z Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. - Terapia szokowa to nie jest najlepszy sposób na zmianę zachowań. Ten rodzaj terapii nie sprawdził się w przypadku młodych palaczy papierosów, którzy wzięli udział w eksperymencie. Oglądali oni film z sekcji zwłok palacza. Widok osmolonych płuc działał kilka miesięcy. Po tym czasie większość osób wracała do nałogu. Zamiast drastycznej terapii szokowej profesor Konarzewski proponuje inscenizowanie scen z odgrywaniem ról, w których jedna osoba udaje przestępcę, druga ocenia i wydaje sceptyczna jest profesor Anna Radziwiłł, która uważa, że nie wolno z góry potępiać terapii Dla jednego ucznia metoda ta okaże się skuteczna, dla drugiego zupełnie nie - twierdzi ceniona pedagog. - To wychowawca powinien wiedzieć, w jaki sposób postępować z ofertyMateriały promocyjne partnera
O tym, jak żyje się dziś w największym mieście regionu i jego okolicach, opowiada Onetowi deputowany Chersońskiej Rady Obwodowej Siergiej Chłań. — Najgorzej jest jednak z lekami. Ich nie
Więźniowie żyją jak w raju! "Gazeta Pomorska" sprawdziła jak żyją więźniowie - jaki mają plan dnia, kontakt ze światem, rozrywki, co mogą trzymać w celi i co jedzą. Żyją jak w raju -... 20 marca 2011, 9:45 NOWE Utrudnienia w ruchu w woj. kujawsko-pomorskim. Gdzie są dzisiaj prowadzone roboty drogowe? Gdzie w województwie kujawsko-pomorskim należy spodziewać się dzisiaj ( utrudnień? Roboty drogowe: droga A1, w. Włocławek Północ - w. Ciechocinek... 29 lipca 2022, 13:36 NOWE Tu gdzie był "Piotr i Paweł", będzie Carrefour. Wkrótce otwarcie nowego marketu w Inowrocławiu W środę 3 sierpnia o godz. 12 w Inowrocławiu zostanie otwarty nowy supermarket sieci Carrefour. Sklep będzie mieścił się przy ul. 800-lecia Inowrocławia 27, a... 29 lipca 2022, 13:34 NOWE Grupa krwi powoduje zwiększenie ryzyka wystąpienia tych chorób - sprawdź, na co możesz zachorować [ r.] W Polsce najwięcej jest osób z grupą krwi A Rh+ (32 proc.). 31 proc. Polaków ma grupę krwi 0 Rh+, 15 proc. Polaków ma grupę krwi B Rh+, 7 proc. AB Rh+, po 6... 29 lipca 2022, 13:28 NOWE ROZMOWA Specjalista od ogrodów: - Dla wielu osób wystrzyżony trawnik pozostał symbolem statusu materialnego "Warto byłoby zmienić sposób myślenia. Niestety, dla wielu osób wystrzyżony trawnik pozostał symbolem statusu materialnego - mówi w rozmowie z "Gazetą Pomorską"... 29 lipca 2022, 13:27 Bydgoszcz. Ostatni lipcowy weekend w mieście zapowiada się ciekawie [lista wydarzeń 29-31 lipca] Półmetek wakacji. Przed nami ostatni weekend lipca. Najbliższe trzy dni (29-31 lipca) zapowiadają się w Bydgoszczy bardzo atrakcyjnie jeśli chodzi o różne... 29 lipca 2022, 13:23 Już w weekend - bitwa z Krzyżakami w Koronowie. Ponad 80 zbrojnych, w tym konni staną w weekend do walki W Koronowie trwają ostatnie przygotowania do XVIII Jarmarku Cysterskiego i inscenizacji bitwy z Krzyżakami. To największa impreza jaka tego lata odbędzie się w... 29 lipca 2022, 13:17 Powiat rypiński i miasto z dofinansowaniem z Polskiego Ładu. Jest wsparcie na nową poradnię psychologiczno-pedagogiczną W czwartek 28 lipca we Włocławku została zorganizowana uroczystość wręczenia promes z Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych. Wsparcie... 29 lipca 2022, 13:01 Ceny mieszkań w końcu spadają, tylko co z tego? Na zakup nieruchomości na kredyt mało kogo dziś stać Ceny mieszkań spadają w całej Polsce, a sprzedaż rośnie – obwieściły triumfalnie media. Rzeczywiście, z miesiąca na miesiąc koszt zakupu M spadł o kilka procent... 29 lipca 2022, 13:00 Jak przywrócić włosom zdrowy wygląd? Dzięki tym zabiegom kosmyki odzyskają blask i staną się mocniejsze Włosy potrzebują szczególnej troski latem. Przebywanie w słońcu i na wietrze nie sprzyjają pielęgnacji kosmyków. Robią się one wysuszone i matowe, przez co... 29 lipca 2022, 12:53 Główna wygrana w grze Lotto padła w Inowrocławiu. 6 trafionych liczb w Szybkie 600! Kolejna wygrana w grach Lotto w Inowrocławiu. Tym razem główna wygrana w grze Lotto o Szybkie 600. Padła 28 lipca 2022 roku w kolekturze przy ulicy Andrzeja19.... 29 lipca 2022, 12:43 Oto największe wygrane w Lotto w Inowrocławiu i w powiecie inowrocławskim. Dane z ostatnich 25 lat! [daty, miejsca, wysokość wygranych] W ostatnich latach mieszkańcy powiatu inowrocławskiego bardzo często widnieją na liście zwycięzców Lotto. Zobaczcie, kiedy padły największe wygrane w... 29 lipca 2022, 12:38 Rocznice ślubu – znasz wszystkie nazwy? Każda ma swoją wyjątkową symbolikę. Jaki prezent podarować z okazji konkretnej rocznicy ślubu? Rocznica ślubu to dobra okazja do świętowania wspólnie spędzonych lat. Każda z nich ma swoją nazwę i symbolikę. Sprawdź, co oznacza papierowa, drewniana, a co... 29 lipca 2022, 12:12 W Raciążku będzie podwyżka. Mieszkańcy gminy zapłacą więcej za wywóz nieczystości W gminie Raciążek udało się dojść do porozumienia. Podwyżka za śmieci jednak będzie, ale nie tak drastyczna, jak zapowiadano wcześniej. Gminie zajęło to trochę... 29 lipca 2022, 12:11 5 najdziwniejszych miejsc w Polsce znalezionych w Google Maps. Te lokalizacje mogą przyprawiać o gęsią skórkę. Byliście tam? Trend na szukanie tajemnic w Google Maps nigdy nie umiera. W materiałach poświęconych niezwykłym miejscom zazwyczaj pojawiają się lokalizacje spoza granic... 29 lipca 2022, 11:58 20 kultowych wokalistek z czasów PRL-u. Te kobiety zachwycały talentem i osobowością. Czy pamiętasz ich przeboje? Są nieśmiertelne! 20 kultowych wokalistek z czasów PRL-u – pamiętasz ich największe przeboje? Nie da się ukryć, że w tamtych czasach królowała muzyka estradowa. Wschodzące... 29 lipca 2022, 11:56 Czego nie jeść przy dnie moczanowej? Te produkty zwiększają stężenie moczanów we krwi i mogą powodować silny ból i sztywność stawów Na dnę moczanową obecnie choruje ponad 400 tys. Polaków, z czego największy odsetek dotyczy mężczyzn po 60. roku życia. Schorzenie polega na gromadzeniu się... 29 lipca 2022, 11:53 Kody do gier, które wyrecytujesz nawet w środku nocy. Kultowe ciągi znaków pomagające w grach sprzed lat W dzisiejszych czasach większość gier nie jest tak trudna jak kiedyś, przez co używanie kodów częściowo odeszło do lamusa. Oczywiście niektóre pozycje, takie... 29 lipca 2022, 11:47 Największe grzeszki urlopowe Polaków. Alkohol, awantury i brak umiaru to dopiero początek... Czego jeszcze powinniśmy się wstydzić? W czerwcu 2022 roku serwis Prezentmarzeń przeprowadził badanie, podczas którego respondenci mieli udzielić informacji na temat ich wakacyjnych zwyczajów. Oprócz... 29 lipca 2022, 11:43 Są świetne oferty pracy w Inowrocławiu i okolicach. Można zarobić nawet 6 tys. zł miesięcznie. Zobacz oferty pracy z najwyższymi zarobkami W Inowrocławiu i okolicy są oferty pracy z naprawdę dobrymi zarobkami. Prezentujemy oferty pracy, które dostępne są w Powiatowym Urzędzie Pracy w Inowrocławiu.... 29 lipca 2022, 11:42 Najlepsze gry platformowe. Zobacz wymagające i trudne dwuwymiarowe klasyki gatunku Skakanie po platformach towarzyszy grom od początku ich istnienia. Gatunek ten zdecydowanie przeważał we wczesnych etapach życia branży nie tylko z powodu... 29 lipca 2022, 11:41 Wypadek na skrzyżowaniu Chopina - Polna w Radziejowie [zdjęcia] Do wypadku na skrzyżowaniu ul. Chopina - Polna w Radziejowie doszło w piątek 29 lipa przed godziną 11. 29 lipca 2022, 11:40 . 18 218 638 65 792 178 198 686

jak wyglada zycie w areszcie